Pierwsze lody w tym sezonie :)
The very first ice creams in this season :)
Piękny zachód, a przy okazji całkiem ładne zdjęcie jakiejś rodzinki :D
Beautiful sunset and really nice photo of a foreign family :D
Na wakacje przyjechała do nas Lena :) Na początku nie mogła się zadomowić, ale z każdym dniem było coraz lepiej!
Lena has come to us for holidays :) At the beginning she couldn't get used to this place but it was better and better everyday!
Pogoda w lipcu nas nie rozpieszczała... Było kilka upalnych dni, ale nie obeszło się bez tych szarych i deszczowych.
The weather wasn't good for us in July... There wasa few hot days but also a lot of these grey and rainy days.
Miły wieczór przy winie i najlepszej pizzy w Koszalinie!
A nice evening with wine and the best pizza in Koszalin!
Moja standardowa przekąska w pracy - jogurt naturalny/kefir, owoce, orzeszki/wiórki kokosowe!
My standard snack at work - natural yogurt/kefir, fruits, nuts/coconut shreds!
Jagodzianki mojej mamy - niebo w gębie!
Bilberry buns of my mum - so tasty!
Deser dla szefa - jakieś 40 porcji lodów, butelka sosu, kubeczek posypek :D
Dessert for our boss - 40 portions of ice creams, bottle of topping and cup of sprinkles :D
Dzięki mojemu pieskowi zaczęłam wstawać rano i biegać. Przez to mój dzień był dłuższy, zaczęłam bić swoje rekordy i byłam z siebie dumna :) szkoda, że już jutro wyjeżdża, bo nie będę miała już takiej motywacji... ale kto wie :)
Thanks to my dog I've started to get up early for a jogging. My day was longer, I began to beat my records and I was proud of myself :) that's a pity that she's leaving tomorrow because I will have no motivation... but who knows :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz