Strony

niedziela, 6 sierpnia 2017

July snaps


 Odpoczynek po pracy
 




 Richtig echt! Kein Fake!







 10 minut na słońcu :) 
 

  
Mój ulubiony rytuał
 








Takie lody dostaje się po znajomości w McDonald's <3


Jedna z wielu naszych szalonych nocy! :)

 Obiad w Mensie







Meksykański wieczór z meksykańskim jedzeniem, prawdziwą tequillą, bachatą, salsą, moją ukochaną hiszpańską muzyką i świetnymi ludźmi!

 A tu spędziłam większość część lipca.. I nawet polubiłam to miejsce. A raczej znajomych, których tam spotykałam, wyjścia na kawę, na obiad i ploteczki z Pati zamiast nauki 



Za to kocham to miasto! Za to, że nawet nie mam gdzie zaparkować mojego roweru przed biblioteką!








  

Habibi i najlepszy Falafel jaki jadłam.. 




Bardzo spodobała mi się Kolonia pod względem różnorodności, świetnych sklepów, wielu ciekawych ludzi... Ale to tam zorientowałam się, że nie jestem tak tolerancyjna jak myślałam...



 Marysi i mój zdrowy sernik

 Za tymi widokami będę tęsknić!

 A tu mój zdrowy jabłecznik


I długie poranki w łóżku ze śniadaniem, herbatą i serialem..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz