on the street

Nie mogłam się zdecydować, więc proszę! Oto 9 prawie takich samych zdjęć :) Ale jestem z nich bardzo zadowolona! Jedne z moich lepszych zdjęć w życiu, tak myślę :) Dziękuję, Marcin!

Weekend minął mi na spokojnie... W sobotę byłam z Marcinem na frytkach belgijskich i dłuuugim spacerze, a wczoraj większość dnia się uczyłam (poza lodami w mojej ukochanej Foce :)). Ten tydzień będzie wyjątkowo ciężki! Jak go przetrwam, to połowa wszystkiego już będzie za mną. Ale tak czy inaczej trzymajcie za mnie kciuki przez czerwiec! Stres mnie kiedyś zabije!

I couldn't make up my mind, so here I am with 9 almost the same photos! But I'm very satisfied with them! These are one of the best photos in my life, I think so :) Thank you, Marcin! 

Weekend has gone calmly... On Saturday Marcin and I ate chips and went for a looooong walk. Yesterday I learned almost all day (despite the time in my lovely ice cream parlor :)). This weekend is going to be really hard! If I will survive, the half of all exams is behind me. But keep your fingers crossed during the whole month! The stress will kill me one day!