Strony

sobota, 19 marca 2016

once upon a time...












Pewnego mroźnego, ale słonecznego poranka w mojej ukochanej wiosce... :) Jak tylko się obudziłam i wyjrzałam przez okno, ubrałam się i wyszłam na spacer w moim pieskiem. Trasa spaceru była standardowa - wokół jeziora - ale jest to trasa, która nigdy mnie nie zawodzi i zawsze wygląda pięknie. Zdjęcia niestety nie oddają całego uroku, ale i tak jestem z nich bardzo zadowolona!
Mam nadzieję, że weekend mija Wam dobrze. Ja swój spędzam w łóżku, oglądając filmy, czytając książkę i starając się nauczyć na nadchodzące egzaminy. We wcześniejszych postach pisałam, że w końcu będę mogła się wyspać. Okazuję się, że jak już mam taką możliwość i mogę spać do której chcę, budzę się o 7:45 i nie mogę zasnąć. Ale to też nie jest takie złe, ponieważ dzień jest dłuższy i mam więcej czasu na leżenie do góry brzuchem!

One morning in my beloved village :) It was very frosty, but also very sunny morning! As soon as I'd waken up, I dressed up and went for a walk with my doggie. Walking tour was conventional - around the lake - but this a tour, which never fails and always looks beautiful. I'm afraid the pictures don't do it any justice. But I'm very proud of them.
I hope you have a great weekend. I'm lying in bed, watching movies, reading a book and trying to prepare for next week's exams. In preavious post I've written that I can get enough sleep, finally. It turns out, that when I have this opportunity, I wake up at 7:45 a.m. and I cannot fall asleep anymore! Byt anyway, this is not so bad, because the day is longer and there is more time for lazing!

piątek, 18 marca 2016

spring










coat - Zara
shirt - Bershka
jeans - Pull&Bear
shoes - Cropp
bag - House
glasses - Biedronka :)

Zdjęcia robione na szybko, przez mojego ulubionego fotografa :) Odkryłyśmy piękny park tuż pod naszym nosem! Na pewno będę go częściej odwiedzać! Poza tym uwielbiam tą pogodę! Mam nadzieję, że będzie już tylko cieplej, że w końcu będzie można zrzucić płaszcze i chodzić w ramoneskach, sweterkach, czy kurtkach dżinsowych. A świadomość, że dzisiaj piątek i mogę się w końcu wyspać podwójnie polepsza mój humor! Mimo, że czekają mnie jeszcze 4 kolokwia w przyszłym tygodniu... i mimo że przez te cztery kolokwia nie spędzam weekendu w Poznaniu... Ale przeżyję :) 

The photos are taken fast, by my favourite phographer :) We discovered a beautiful park, near our flat. I'm sure, I'll be there more often. Moreover, I love this weather! I hope, there'll be just warmer and warmer, that I can take off thick coats and wear leather jackets, cardigans or jeans jackets. The fact that today is friday and I can finally get enough sleep, only improves my mood! Never mind that I have 4 exams next week.. and that because of these exams I don't spend this weekend in Poznań... but I'll survive :)
Miłego weekendu!

środa, 16 marca 2016

khaki





 
pants - Cubus
shirt - Bershka
shoes - Bershka
coat - ZARA

Jeden z piękniejszych dni tego roku! Znowu poszłam na uczelnie i okazało się, że nie ma zajęć, więc moja grupa postanowiła to wykorzystać i już o 10 siedzieliśmy w pubie i piliśmy piwo! :) Poza tym czy tylko ja tak mam, że razem z pojawiającą się wiosną, wracają mi chęci do życia? Dzisiaj postanowiłam wykorzystać piękną pogodę i wybrałam się na spacer nad Brdę, żeby zrobić zdjęcia. Okazuje się, że Bydgoszcz jest całkiem ładna, kiedy za oknem nie jest szaro i ponuro. 
Spodnie ze zdjęć są stare, miałam zamiar je sprzedać, ale chyba dam im drugie życie. Coraz chętniej je noszę i pojawia mi się coraz więcej pomysłów, co do tego, z czym je łączyć. Koszula również je stara, ma już chyba 3 lata, ale wciąż bardzo ją lubię! Pasuje praktycznie do wszystkiego

One of the most beautiful days of this year! I'd gone to the Uni and it turned out that classes are cancelled (again). My group decided to use it and at 10 a.m we are sitting in a pub a drinking beer! Besides, am I the only person who is blooming together with upcomming spring? Today, I'd decided to use it and I went for a walk and took some photos. It turnes out that there are beautiful places in Bydgoszcz, when there is not only gray and gloomily outside the window. 
The pants are old, I wanted to sell them, but I think, I'll give them a second life. I wear them more often and I have a lot of ideas about matching them with other clothes. Shirt is also old (3 years old, I think), but I still like it very much! It fits to almost everything!